Producenci i dystrybutorzy wychodzą ze skóry aby znaleźć kupujących na swoje produkty. Problem ten potem spada na agencje reklamowe gdzie bardzo często osoby nie mające wiedzy technicznej tworzą teorię sprzeczne z podstawowymi prawami fizyki. Tak np. jest w przypadku grzejników. Co bardziej zdesperowani używają w odniesieniu do tych prostych urządzeń określeń w stylu „grzejniki energooszczędne”. To bzdura. Nie ma takiego urządzenia. Powód jest prosty – zadaniem grzejnika nie są oszczędności a wytwarzanie ciepła w ilości takiej jaką traci budynek lub pomieszczenie. Dlatego budynek może być energooszczędny, bo może być gorzej lub lepiej zaizolowany a grzejnik ma ciepło produkować. Jedynym grzejnikiem energooszczędnym jest ten który leży w szafie w nie rozpakowawym pudełku. W takim przypadku mamy grzejnik energooszczędny w 100%.
Na szczęście są jeszcze kreatywne i uczciwe agencje reklamowe w Bydgoszczy.
